Luty 2016 był czasem bezprecedensowego zapotrzebowania na usługi Apple Service Center. Ludzie masowo przenosili swoje ulubione „telefony Apple” do specjalistów z powodu jednego prostego błędu wykrytego przez użytkowników. Fatalna data 1 stycznia 1970 r. ustawiona na iPhonie, po wyłączeniu telefonu, zamieniła go w bezużyteczny kawałek plastiku (lub, u zwykłych ludzi, „cegłę”).
Odkrycie dokonane przez kogoś szybko rozprzestrzeniło się po sieci jako żart. Został on masowo opublikowany przez różne społeczności w sieciach społecznościowych. I często pod pretekstem, że ustawienie tej magicznej daty otwiera ukryte funkcje telefonu. W rezultacie tysiące użytkowników wyłączyło gadżety własnymi rękami.
Jak to się wszystko zaczęło?
O tym, że po instalacji 1 stycznia 1970 roku iPhone "wariuje", użytkownicy Reddita zaczęli odzywać się 11 lutego. Dokładny algorytm, który doprowadził telefon do stanu niedziałania, wygląda tak:
- Musisz przejść do ustawień telefonu.
- Na karcie „Podstawowe” wybierz pozycję ustawień daty i godziny.
- Przesuń suwak, aby wyłączyć automatyczną zmianę czasu.
- Ręcznie ustaw „magiczną” datę na 1 stycznia 1970 r. Czas należy zmienić na 1:00.
- Po tym właściciel ponownie uruchamia telefon i voila, telefon przestaje działać. Na ekranie wyświetlane jest tylko logo Apple i żadna manipulacja nie pomaga rozwiązać problemu.
Dlaczego ta data i godzina stały się „korzeniem zła”? Faktem jest, że system iOS oparty jest na UNIX. A w nim odliczanie zaczyna się właśnie od wyznaczonej daty. W związku z tym wyprowadzono teorię powstania problemu. Gdy użytkownik ustawi 01.01.70, wartość czasu z punktu odniesienia staje się ujemna. Dlaczego ujemna, a nie zerowa? Po prostu dlatego, że system iOS automatycznie dostosuje wyświetlany czas do strefy czasowej. Wartość ujemna „myli” nadzienie sprzętowe. W rezultacie telefon ulega awarii.
Tym problemem może pozostać odkrycie wąskiego kręgu ludzi, który w przyszłości zostanie „naprawiony” przez programistów. Gdyby nie liczni dowcipnisie, którzy zaczęli rozpowszechniać złe żarty w Internecie. Wszystkie z nich miały na celu zachęcenie większej liczby użytkowników do wyznaczenia sobie niebezpiecznej daty 1 stycznia 1970 roku. Co doprowadziło do ogromnej paniki wśród użytkowników iPhone'a.
Jaka jest „straszna moc” 1 stycznia 1970 roku?
Po wykonaniu instrukcji krok po kroku, aby ustawić określoną datę i godzinę, telefon musiał zostać ponownie uruchomiony. Po tym upragnione jabłko pojawiło się na ekranie i… to wszystko. Co więcej, telefon nie był już ładowany i sprawiał wrażenie kompletnie zepsutegobudowanie rzeczy.
Warto zauważyć, że nie wszyscy od razu wpadli w panikę i rzucili się do specjalistów. Ci, którzy są dobrzy w technologii, oczywiście sami próbowali rozwiązać tę sytuację. Ale ponowne uruchomienie stosowane w takich przypadkach (przytrzymanie Home and Power) nie dało żadnego rezultatu. Jak również przywracanie za pomocą iTunes. W rzeczywistości wciąż istnieją metody pracy, o których dowiesz się później.
Ciekawe, że ta "sztuczka" zadziałała tylko na nowych telefonach, które mają procesor A7 i kolejne wersje. Podczas gdy urządzenia 32-bitowe pozostały w swoim normalnym stanie po manipulacjach. Ponadto problem ten nie dotknął nawet niektórych użytkowników gadżetów z nowoczesnymi procesorami. Do czego wyrażono powód w społecznościach internetowych o wpływie strefy czasowej, w której dana osoba się znajduje. Jednak podczas testowania tej wersji w praktyce wydarzyło się kilka sytuacji obalających teorię.
Stopniowo liczba osób, które przypadkowo wpadły w te kłopoty, zaczęła zanikać, a specjaliści opracowali sposoby, które pomogły przywrócić wszystko „do normalności”.
Jak rozwiązać problem z iPhonem?
Użytkownicy samodzielnie szukali rozwiązań problemu. Wśród rozwiązań zaproponowano jedno, które ostatecznie okazało się jedynym prawdziwym i skutecznym. Odłączenie baterii lub całkowite rozładowanie iPhone'a spowoduje zresetowanie daty do 1 stycznia 1970 roku.
A jeśli problem nie został rozwiązany przez pełne rozładowanie u wszystkich, to wyjęcie baterii pomogło100%. Należy pamiętać, że wykonanie zabiegu na własną rękę pozbawia użytkowników prawa do bezpłatnego serwisu gwarancyjnego. Nawiasem mówiąc, kierownictwo Apple od dłuższego czasu milczy na temat problemu. I odmówili bezpłatnej naprawy lub wymiany urządzeń w centrach serwisowych.
Jak firma Apple zareagowała na problem?
Problem z 1 stycznia 1970 roku był przez pewien czas ignorowany przez firmę, pomimo tłumów użytkowników napływających do centrów serwisowych.
Ale już 15 lutego na oficjalnej stronie internetowej pojawił się apel informujący o niebezpieczeństwie zmiany daty. Kierownictwo zaleciło również, aby każdy, kto sprawdził błąd na swoim urządzeniu, skontaktował się z pomocą techniczną.
Później wydany iOS 9.3 poprawił błąd. Po aktualizacji użytkownicy mogli dowolnie zmieniać daty, w tym ten nieszczęsny. W każdym razie, nawet po ponownym uruchomieniu, urządzenie nadal działało normalnie.