Trzy szóstki - "liczba bestii". Ta przerażająca numerologia pojawiła się w życiu wielu po dystrybucji wideo serialu Omen. Ludzie wewnętrznie boją się horroru, ale raz po raz przeglądali serię mistycznego thrillera. Co dziwne, strach przed tamtym światem zamienił się w… szaloną popularność potrójnej kombinacji cyfry „6”. Wśród młodych właścicieli samochodów za szczególny szyk uważa się uzyskanie numeru samochodu „666”, w skrajnych przypadkach „999” - trzy odwrócone szóstki.
Telefon Extreme
A oto nowa moda - telefon "sześć" numerów. Gdzie jest zwykła liczba „13”, która tylko obiecuje porażkę. Straszna liczba - fajnie, bez kasy szkoda! A co się stanie, jeśli zadzwonisz pod numer „666”? Kraj nieustraszonych… głupców! Należy zauważyć, że takie skrajne roszczenia można zaobserwować tylko wśród młodych ludzi. Starsi ludzie są bardziej ostrożni: kto wie, co jeśli coś lub ktoś naprawdę kryje się za nieprzyjemnym kodem numerycznym? Jak mówią, trzymaj się z dala od grzechuz dala.
Przerażające historie z wirtualnej przestrzeni
Internet jest pełen historii opowiadanych przez tych, którzy odważyli się zadzwonić pod numer 666. Wszystkie zaczynają się mniej więcej w ten sam sposób: był wieczór, nie było absolutnie nic do roboty, tak jak w rymowance. A chłopaki i dziewczyny zaczęli się straszyć i podżegać: mówią, kto jest tutaj najodważniejszy? Zawsze byli odważni. Słuchawka początkowo odpowiedziała, że takiego numeru nie ma, ale w niektórych przypadkach nadal słychać było sygnały dźwiękowe. Na drugim końcu przewodu, po odpowiedzi abonenta, zapadła cisza, potem trzaski i… niewyraźne głosy.
W tym momencie dowody są różne. Głos powiedział komuś, że po niego przyjdzie („Freddie przyjdzie po ciebie”). Tajemnicza postać zaczęła do kogoś oddzwaniać, a nawet na te telefony, z których nie wykonano ani jednego połączenia. I ktoś zobaczył w jego pokoju postać w kapturze, która ścigała nieszczęśnika, aż dojrzała w nim myśl o samobójstwie. Ale przerażający nieznajomy powstrzymał go przed popełnieniem samobójstwa i uzyskaniem ulgi, dopóki „śmiały człowiek” nie zgodził się podpisać papierem krwi, aby sprzedać swoją duszę…
Głos Niewierzącego Tomasza
Jeśli ktoś jest nieświadomy, Tomasz jest postacią biblijną, która wątpi we wszystko. W tym przypadku niewiara może być kołem ratunkowym w otchłani przesądów. W sieci WWW są tacy, którzy uważają strach przed mistyczną numerologią za kompletny nonsens. Dzielą się własnymi doświadczeniami na temat: „Co się stanie, jeślizadzwoń pod numer „666”? „Tak, nic się nie stanie, mówią wyznawcy teorii materializmu. Nie ma takich numerów. Automatyczna sekretarka zgłosi, że taki abonent nie jest zarejestrowany w sieci. A jeśli ktoś odbierze, to znaczy, że jest to śmiałek, który ma np. numer telefonu „666 66 66”, czy coś w tym stylu. Jeśli całkowicie ogarnia cię strach – radzą trzeźwe głowy – wystarczy pomyśleć, że to jest ja -hipnoza. A dla wierzących wystarczy przeżegnanie się.
Gdzie są korzenie strachu?
„Liczba bestii” jest wymieniona w biblijnym objawieniu Jana Teologa, a liczba to „666”. To zwiastun Apokalipsy, panowania Szatana na świecie. Magia liczb wydaje się schładzać serca naszych podatnych na sugestię rówieśników tak samo jak w czasach starożytnych. Niedawno media podburzyły pobożną publiczność Ameryki. W odległym stanie Luizjana kelner z kawiarni odważył się podać gościowi cappuccino, dekorując napój wzorami karmelu w postaci symboli satanizmu - pentagramu i tych samych trzech szóstek. Co to było - chuligaństwo czy zapowiedź rychłego nadejścia Księcia Ciemności? Nieokreślony. Ale mistyczny strach przed niemiłą liczbą jest oczywisty. To tutaj rodzą się mity i plotki na temat: „Co się stanie, jeśli zadzwonisz pod 666?”.
A co z nauką?
A nauka twierdzi, że kombinacja trzech szóstek jest oznaką pierwiastka, który leży u podstaw życia organicznego - węgla: zawiera 6 protonów, 6 neutronów i 6 elektronów. Jeszcze bardziej codzienny jest kod do podłączenia do stacjonarnej centrali PBX „Multicom”. I wkosmiczne zrozumienie NGC 666 - oznaczenie Galaktyki z konstelacji Trójkąta.
Niewiele osób wie, że strach przed trzema szóstkami ma niewymowną nazwę: „hexakosioyhexecontahexaphobia”. Jak się masz? Zjawisko to jest jednak tak powszechne, że znane są przypadki zmiany nazw tras autobusów, pociągów, a nawet liczby lokali wyborczych (!) przed wyborami do Dumy Państwowej Rosji.
Ale w kulturach Wschodu, zwłaszcza chińskich, liczba „6” jest uważana za szczęśliwą. Tak więc na Wschodzie pytanie brzmi: „Co się stanie, jeśli zadzwonisz pod 666?” mało prawdopodobne.
Dla kogo „666” jest szczęśliwą liczbą?
Dla popularnej niemieckiej grupy „666”, która hołduje stylistyce Euro Dance, trzy szóstki stały się nie tylko nazwą, ale także kodem szczęścia. Pod tą marką muzycy otrzymali aż piętnaście złotych i cztery platynowe nagrody. Są też rekordzistami w muzyce tanecznej: grupa przetrwała 112 tygodni w pierwszych liniach list sprzedaży. W muzycznym świecie „liczba bestii” na ogół nie jest obojętna. Na Węgrzech istnieje grupa muzyczna o tej samej nazwie, a najpopularniejszy album greckiego zespołu rockowego Aphrodites Child nosi tytuł… jak myślisz? Oczywiście 666!
Numer telefonu jest jak patrzenie w przepaść
W sieci World Wide Web krążą pewne statystyki, według których ponad 70% samobójstw w Ameryce miało miejsce po śmiertelnym wezwaniu do „diabelskiego numeru”. Co prawda nie ma danych, kto podsumował te statystyki, skąd się wzięły i gdzie byłyopublikowany.
Straszne, oczywiście… Człowiek jest przerażony wszystkim, czego nie potrafi wyjaśnić. Ale ciekawość koroduje i jest silniejsza niż wszelkie okropności. Czyż seanse spirytualizmu, wróżbiarstwo przed lustrami, magiczne rytuały z wykorzystaniem satanistycznych parafernaliów – liczba „666” i odwrócony pentagram nie należą do tej samej serii? W porównaniu z niektórymi z nich dzwonienie pod numer 666 będzie wydawać się dziecinną zabawą…
Tajemnica liczb rzeczywiście istnieje i nikt nie kwestionuje związku numerologii z ludzkim przeznaczeniem. Ale studiowanie tej starożytnej nauki jest udziałem oświeconych. Kłopot polega na tym, że amatorzy zaczynają to robić z całą powagą.
A teraz pojawiło się pytanie: „Dlaczego?” Po co zaglądać w otchłań, która, jak powiedział najciemniejszy z psychologów i filozofów Nietzsche, sama zacznie w ciebie zaglądać?