Chłodziarkę można oglądać pod różnymi kątami, biorąc pod uwagę parametry techniczne, różne życzenia konsumentów i inne pozycje. Obecnie produkowane są modele jedno- i dwukomorowe, z parownikami konwencjonalnymi i „płaczącymi”, wyposażeniem wyposażonym w unikalny system No Frost i tak zwanymi strefami „zero”.
Współcześni projektanci domowych urządzeń chłodniczych opracowują urządzenia, które bezproblemowo „wpasują się” we wnętrze każdej kuchni lub odwrotnie, przykują uwagę jasnym kolorem lub nietypowym kształtem.
A jednak urządzenie lodówki, niezależnie od tego, czy jest to model standardowy, czy oryginalny, zawiera prawie te same elementy: sprężarka jest silnikiem i „sercem” każdego systemu; parownik, który jest płytą w komorze lodówki lub półką w komorze zamrażarki; skraplacz to podgrzewany ruszt z tyłu urządzenia. Chłodzenie jest spowodowaneobieg czynnika chłodniczego - freon, który jest pompowany do układu i ma niską temperaturę wrzenia. To dzięki tej właściwości wrząca w parowniku substancja jest w stanie aktywnie pochłaniać ciepło, a tym samym schładzać otaczającą ją przestrzeń. Standardowe urządzenie lodówki zakłada również obecność filtra-osuszacza, systemu rur, przekaźnika termicznego (jednostki sterującej) i obudowy - samej szafy.
W niedawnej przeszłości szeroko stosowano jednostki jednokomorowe, w których zamrażarka znajdowała się w górnej części szafy. Z reguły parownikiem w takim sprzęcie był korpus komory.
Urządzenie lodówki Atlant, która ma dwie oddzielne komory - lodówkę i zamrażarkę, ma ważną cechę konstrukcyjną - obecność własnego parownika w każdej z komór.
Nowoczesne wyposażenie, w którym zainstalowane są dwie niezależne od siebie sprężarki, pozwala na oddzielne ustawianie i regulację temperatury zarówno w komorze chłodziarki, jak i zamrażarki. System zakłada również obecność zaworów, które naprzemiennie blokują przepływ czynnika chłodniczego bezpośrednio do parowników komór urządzeń. Ponadto ten typ lodówki zawiera specjalne czujniki i elektroniczne jednostki sterujące.
Producenci starają się na różne sposoby przyciągnąć uwagę wyrafinowanych konsumentów swoim produktem. Łatwość użytkowania staje się ważnym czynnikiem przy wyborze.
System „No Frost”, to„Frost Free” i mówiący po rosyjsku - automatyczny system rozmrażania, zwalnia właściciela z konieczności procedury rozmrażania. Ponadto takie urządzenie lodówki „Stinol” i podobne wyposażenie innych znanych marek oznacza bardziej równomierny rozkład objętości zimnego powietrza w całej przestrzeni komór.
Kolejnym plusem jest szybki powrót temperatury po załadowaniu dużej ilości jedzenia. Niestety są też wady. Po pierwsze, jest to niewystarczający poziom wilgotności w samych komorach, co prowadzi do szybszego suszenia produktów. Ponadto użyteczna objętość przestrzeni chłodniczej jest „zjadana” przez dodatkowe wbudowane urządzenia. Wyższa cena to kolejny minus. Jednak w tym przypadku jest to w pełni uzasadnione skomplikowaną konstrukcją i łatwością użycia takiej techniki.