Sieć społecznościowa „Vkontakte” jest obecnie najbardziej popularna wśród młodych ludzi. W związku z tym ludzie tam zbierają się dość pstrokaty: są zarówno inteligentnymi, jak i niezbyt inteligentnymi ludźmi.
Uczniowie, pracownicy, uczniowie, mamy i tatusiowie, technicy i humaniści… Lista jest nieskończona. Ale nie o tym mówimy. Na podstawie powyższego warto stwierdzić, że wszyscy użytkownicy tej sieci społecznościowej komunikują się poprzez osobiste znajomości lub wspólne zainteresowania i robią to w specjalnie utworzonych grupach. Ale większość użytkowników „Kontaktu” i gości wszelkiego rodzaju grup łączy naprawdę nieokiełznana fantazja tkwiąca w Rosjanach, którzy nie zawracają sobie głowy pragnieniem wiedzy, więc nazwa grup „VK” może być szczera głupi.
Są tak różne
Nazwa grup „VK” może być fajna, ale częściej jest po prostu niezrozumiała, na przykład „grupa ludzi, którzy lubią dmuchać w rurkę, aby okazało się, że bu-bu-ku. Co ci ludzie mają wspólnego? Co robią na tym zgromadzeniu? Lub „grupa miłośników kolorowych majtek”. Nazwa tej grupy „VK” jest dziwna, ale ile jest zabójczych zdjęć kobiet i mężczyzn?majtki, figi, legginsy, kąpielówki, stringi i nie tylko!
I są nawet konkursy typu kto ma najfajniejsze majtki.
"Magicy i Magowie" - ogólnie niesamowita grupa. Strasznie tam iść: co, jeśli uszkodzą go przez ekran? Jak ci się podoba nazwa grupy VK? Fajne i ekscytujące uczucia jednocześnie!
Grupy takie jak „Oglądaj nowe filmy” czy „Czytaj fajne książki” nawiązują do tego, że ludzie są dumni ze swoich hobby: mówią, że interesuje nas wszystko i angażujemy się w nasz rozwój intelektualny! Ale najfajniejsza nazwa dla grup VK (fajna) dotyczy społeczności o kotach. „Uwielbiam głupie dowcipy o kotach”, gdzie znajdziesz dowolny film o kotach, którego dusza zapragnie. „Mój pan to idiota, czyli spójrz, co potrafi mój kot”, „Koty, koty, kocięta, kocięta, kotki, kisulenki, kiselatochki, kotki, kotki i koszary” i podobne nazwy doprowadzają do szału swoją „oryginalnością”.
Miłość FOREVA
Nie pomijajmy wiecznie zakochanej warstwy społeczeństwa, czyli grup dla dziewcząt. Nazwa grupy „VK” o miłości to kolejna rzecz: „Lyuboff, słodycze, krata i OH”, „Dla tych, którzy szaleją za NIM i nie rozumieją, dlaczego nie podoba mu się moja nowa kokardka na awatara ? !”. Dla tych, którzy są w zbiorniku: „nowa cebula” to nie kiełkująca cebula na parapecie w kuchni, to nowy wizerunek. Tylko słowo jest napisane po łacinie, a nie cyrylicy…
Oto kolejny dobry tytuł: "Kocham siebie ukochana"Kocham siebie i swoje lustro też. Dwa pytania: pierwsze – skąd czerpiesz pieniądze na te drogie półprofesjonalne aparaty? A po drugie – ktoś uważa, że dla ludzi interesujące jest obserwowanie, jak ofiara obiektywu niezmiennie na wszystkich zdjęciach zgina nogę, wygina usta i przechyla głowę na bok? Odpowiedz szczerze? To wcale nie jest oryginalne.
Od pustego do pustego
Wracając do tematu „nazwy grup VK”, chciałbym dodać tylko jedno: nazwa powinna przynajmniej w niewielkim stopniu odpowiadać treści i temu, co dzieje się w grupie. Ponieważ istnieje niezliczona ilość społeczności, których działalność można nazwać transfuzją od pustej do pustej.