Ten projekt „utrzymywał się na powierzchni” przez około trzy miesiące, a rok po oszustwie został zaktualizowany i kontynuował swoją działalność. Witryna zniknęła z wyników wyszukiwania.
Na początku płacili regularnie. Ale gdy tylko nowy administrator zapanował na stronie, strona „odpadła”. Sądząc po recenzjach adbrook.com, najprawdopodobniej członków programu afiliacyjnego, strona zaprosiła wszystkich do pasywnego zarabiania.
Według partnerów, wraz ze wzrostem liczby docelowych użytkowników rosła liczba miejsc reklamowych. Dlatego też aktywność użytkowników serwisu sprowadzała się nie tylko do inwestowania, ale także do prowadzenia kampanii reklamowych mających na celu sprzedaż usług własnych lub cudzych.
Ile możesz zarobić na adbrook.com? Informacje zwrotne od uczestników programu partnerskiego
Według opinii partnerów, uczestników projektu, którzy szukają sposobówsprzedawać swoje towary (usługi) lub promować własnego bloga, mieli okazję reklamować swój biznes, otrzymując za to nagrodę. Brzmi kusząco, ale za bardzo przypomina kolejny „rozwód”…
Na podstawie raportów partnerów można stwierdzić, że reklamodawcy otrzymywali dzienną premię - od trzech do pięciu procent kwoty zainwestowanej we własną kampanię reklamową. Jednak zysk był naliczany pod warunkiem, że użytkownik zakupił odpowiednią liczbę pakietów reklamowych, a inni inwestorzy przenieśli wymaganą kwotę na stronę https://adbrook.com. Informacje zwrotne od partnerów, szczerze mówiąc, nie budzą zaufania… Najwyraźniej zainteresowanie pozyskaniem nowych inwestorów sprawiło, że niektórzy uczestnicy "programu partnerskiego" zapomnieli, że obietnice powinny być realistyczne i składać się z konkretnych liczb.
Nawiasem mówiąc, program partnerski projektu był trzypoziomowy i przyniósł partnerom 7, 2 i 1 procent kwot wpłacanych na stronę przez polecających inwestorów.
Zastanawiam się, co sami inwestorzy powiedzieli o projekcie?
Biznes z adbrook: opinie współtwórców
Zaawansowani użytkownicy nazwali ten projekt wątpliwym prawie od samego początku (recenzje pochodzą z września 2015 r.). Powodem wątpliwości był zbyt długi okres dzielący inwestora od momentu pełnego zwrotu wpłaty.
Na początku swojej działalności (projekt rozpoczął się 17 maja 2015), sądząc po recenzjach, adbrook.com nie zawiódł oczekiwań deponentów: otrzymali wynagrodzenie w całości.
O oszustwie po raz pierwszy mówiono wListopad 2015, a inicjatywa wyszła od uczestników „programu afiliacyjnego”. W szczególności poinformowali, że wraz z pojawieniem się nowego administratora 80 procent płatności depozytów zostało zredukowanych do 30 procent. 70 procent wszystkich inwestycji zostało przekazanych administratorowi.
Depozyty, o ile można stwierdzić na podstawie recenzji, adbrook.com nigdy nie powrócił. Nie przeszkodziło to jednak w „ożywieniu” projektu dwa lata temu i kontynuowaniu „biznesu”.
Jak inwestorzy zarabiali na cudzych reklamach?
Według informacji przekazanych przez uczestników programu afiliacyjnego, użytkownik, który nie posiada własnego produktu lub treści mógł zakupić pakiet reklamowy i zarobić na cudzych reklamach (promowanie cudzych blogów lub usług).
Niewiarygodne (nie autoryzowane przez sieć społecznościową) źródła twierdzą, że w czasach przyzwoitego administratora strona uczciwie dzieliła się pieniędzmi zarobionymi na sprzedaży powierzchni reklamowej ze wszystkimi inwestorami zarejestrowanymi na platformie inwestycyjnej.
Wiadomo również, że projekt miał jedną cechę: gdy tylko dochód inwestora osiągnął 150 procent kwoty depozytu, zaproponowano mu rozwidlenie nowego pakietu reklamowego (stary pakiet został anulowany).
Jak został naliczony zysk?
Według informacji upublicznionych przez uczestników „programu afiliacyjnego”, wypłata dochodów stała się możliwa natychmiast po zgromadzeniu dwóch dolarów na koncie inwestora. Wypłaty można zlecać codziennie.
Obliczenia zostały wykonane w ten sposób: 20 procent kwoty do wypłaty pozostało w systemie i80 zostało przeniesionych do osobistego portfela inwestora.